DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO W RAMACH ZADANIA: WSPÓŁORGANIZACJA MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU SZTUKI AUTORÓW ZDJĘĆ FILMOWYCH EnergaCAMERIMAGE 2024
WSPÓŁFINANSOWANIE: MIASTO TORUŃ ORAZ WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE
19/07/23
Peter Biziou, BSC, to jeden z tych autorów zdjęć, który przez całą swoją zawodową karierę cieszył się uznaniem współpracowników doceniających jego profesjonalne podejście oraz umiejętność realnego wpływania na ostateczny kształt filmu, przy równoczesnym podążaniu za reżyserską wizją. Posiadając na koncie Oscara® za Najlepsze Zdjęcia oraz szereg innych wyróżnień, uchodzi za jednego z najbardziej podziwianych brytyjskich autorów zdjęć filmowych w historii. W listopadzie odwiedzi Toruń, by odebrać na 31. EnergaCAMERIMAGE Nagrodę za Całokształt Twórczości.
Peter Biziou urodził się 8 sierpnia 1944 roku w walijskim Bangor w hrabstwie Caernarvonshire, do którego został ewakuowany wraz z rodziną w trakcie II wojny światowej. Od dzieciństwa otoczony był światem kina dorastając u boku cenionego w branży filmowca, Leona Bojiu. Jego ojciec pełnił między innymi rolę autora zdjęć, specjalisty od efektów specjalnych i animacji oraz asystenta reżysera Richarda Thorpena na planie Ivanhoe (1952). Stanął też za kamerą filmu Lisice (1980), Adriana Lyne’a.
Po powrocie do powojennego Londynu Peter Biziou ostatnie lata nauki spędził w Paddington Secondary Technical School (przekształconej w 1969 roku w Quintin Kynaston School). Zdobył tam kompleksową wiedzę z zakresu inżynierii, obróbki skrawania oraz rysunku technicznego, która przydała mu się w kolejnych latach rozwoju operatorskiej ścieżki kariery. Wychowywany jedynie przez ojca, często towarzyszył mu podczas wizyt w studiach produkcyjnych, gdzie na żywo miał okazję obserwować złożony proces powstawania dzieła filmowego. Pomagał mu także w jego niewielkiej pracowni, w której wspólnie tworzyli krótkie, poklatkowe animacje, sukcesywnie rozpalając w sobie miłość do kina.
Peter Biziou
(fot. Jill Furmanovski / prywatne archiwum Petera Biziou)
Zaraz po zakończeniu edukacji, Peter Biziou zaczął usamodzielniać się zawodowo. Poszukując przede wszystkim sposobu zaistnienia w branży filmowej, wielokrotnie wysyłał aplikacje do studia animacyjnego na Wardour Street w londyńskim Soho. Poskutkowało to nie tyle propozycją pracy, co zaproszeniem go do obejrzenia od środka poszczególnych departamentów studia. Podczas oprowadzania po warsztacie metalowym Peter Biziou zaimponował swojemu przewodnikowi wiedzą z zakresu obsługi znajdujących się tam maszyn i otrzymał w ten sposób swoją wymarzoną pracę. Zatrudniony początkowo przy obsłudze tokarek do obróbki drewna i metalu a później przy przygotowywaniu animacji szkieletowych oraz skalowanych modeli, z czasem zaczął asystować operatorom współpracującym ze studiem przy oświetleniu, obiektywach i kamerach, by wreszcie dostać szansę tworzenia własnych sekwencji animacyjnych.
Pomimo awansu, w połowie lat 60. Peter Biziou zdecydował się na pracę na własny rachunek i zajął przede wszystkim oświetlaniem planów filmowych realizowanych na zlecenie reklam oraz produkcji krótkometrażowych. Miał dzięki temu okazję poznać i współpracować z wieloma znanymi fotografami, którzy podobnie jak on stawiali pierwsze kroki w branży filmowej i chętnie zapraszali do współpracy młodych, początkujących operatorów pomocnych w przenoszeniu fotograficznych wizji do świata ruchomego obrazu. Okres spędzony na kręceniu filmów reklamowych wyraźnie wpłynął na jego cały operatorski styl, rozwijając wrodzoną intuicję oraz odwagę sięgania po innowacyjne rozwiązania, dzięki którym z powodzeniem dopełniał filmowe wizje współpracujących z nim reżyserów. Wśród nich znaleźli się tacy artyści, jak Robert Freeman, Len Fulford, Bob Brooks, Terence Donovan, John Swannell, Frank Budgen i wielu innych.
Zwłaszcza rozwijająca się współpraca z uznanym fotografem mody, Robertem Freemanem zaprocentowała ostatecznie zaproszeniem Petera Biziou do realizacji oprawy wizualnej jego fabularnego debiutu, Secret World (1969) z Jacqueline Bisset w jednej z głównych ról. Dobrze oceniony debiut operatorski Petera Biziou zaowocował kolejnymi zleceniami na reklamy, krótkie metraże, wideoklipy czy dokumenty, pozwalając mu sukcesywnie rozwijać swój nowoczesny styl oświetlenia filmowego planu i zaprocentować coraz ambitniejszymi propozycjami pracy.
Missisipi w ogniu, Gene Hackman i Willem Dafoe
(fot. David Appleby / prywatne archiwum Petera Biziou)
Pierwsze uznanie ze strony krytyków przyniosła Peterowi Biziou praca na planie Innego kraju (1984, reż. Marek Kanievska), za którą otrzymał nagrodę za artystyczny wkład na Festiwalu Filmowym w Cannes, ale to współpraca z innym reżyserem i wieloletnim współpracownikiem, Alanem Parkerem zaowocowała kilkoma wspólnymi projektami oraz międzynarodową rozpoznawalnością. Obok krótkometrażowych Our Cissy (1974) czy Footsteps (1974), duet ten nakręcił wspólnie tak znane i popularne filmy, jak Bugsy Malone (1976, współpraca operatorska z Michaelem Seresinem), Pink Floyd: Ściana (1982), Droga do Wellville (1994) a przede wszystkim Missisipi w ogniu (1988), za który Peter Biziou został uhonorowany Oscarem® w kategorii Najlepszych Zdjęć. Co warte wspomnienia, w 2019 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Autorów Zdjęć Filmowych (ASC) obraz ten uwzględniło w rankingu „100 filmów będących kamieniami milowymi kinematografii XX wieku pod względem wizualnym”, które wywarły wpływ na dalszy rozwój sztuki operatorskiej i zainspirowały kolejne pokolenia autorów zdjęć.
Na planie 9 i pół tygodnia, Kim Basinger i Peter Biziou
(fot. Barry Wetcher / prywatne archiwum Petera Biziou)
W filmowym dorobku Petera Biziou znajdziemy także współpracę z grupą Monty Pythona przy realizacji Żywotu Briana (1979, reż. Terry Jones) czy reżyserem Terrym Gilliamem nad filmem Bandyci czasu (1981). Publiczność pokochała jego erotycznie soczysty styl wizualny kontrowersyjnej produkcji Adriana Lyne’a 9 i pół tygodnia (1986), a następnie Niewiernej (2002). Stał też za kamerą Świata na uboczu (1987), nagrodzonego w Cannes debiutu reżyserskiego innego znakomitego autora zdjęć, Chrisa Mengesa. Reputacja Petera Biziou jako operatora doskonale wyczuwającego nastrój wizualizowanej historii oraz dopełniającego reżyserską wizję wzrosła natomiast dzięki wysoko ocenionym W imię ojca (1993) Jima Sheridana, a następnie hiperrealistycznemu, pełnemu światła spojrzeniu na odizolowany świat bohatera Truman Show (1998) Petera Weira.
W przejmującym W imię ojca, dramacie opowiadającym prawdziwą historię jednej z największych pomyłek w dziejach brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości, doskonale dopasował charakter zdjęć do grającej pierwsze skrzypce uniwersalnej opowieści o wytrwałości, wierze i zmaganiu jednostki z bezduszną, urzędową machiną państwową, subtelnie podkreślając tragiczną sytuację głównych bohaterów filmu. Peter Biziou nie przeładował obrazu nadmierną ilością środków wyrazu, pozwalając Jimowi Sheridanowi opowiedzieć tę historię w sposób wyważony i skłaniający do refleksji.
W Truman Show z kolei ujął perfekcyjnym przedstawieniem odrealnionej rzeczywistości, w której żyje główny bohater historii. Reżyser Peter Weir zapamiętał go jako pełnego skupienia profesjonalistę z rozmysłem dobierającego sprzęt, środki wyrazu czy ulepszenia cyfrowe. Dla uzyskania charakterystycznego efektu ciągłej obserwacji, Peter Biziou wykorzystał na przykład modyfikatory gobo umieszczone przed obiektywem kamery oraz charakterystyczne dla filmów reklamowych obiektywy szerokokątne, by uzyskać na ekranie jakże charakterystyczny świat Trumana Burbanka, brawurowo zagranego przez Jima Carrey’a.
Na planie Truman Show, m.in. Peter Biziou i Ed Harris
(fot. Melinda Sue Gordon ©Paramount Pictures. All Rights Reserved.)
Peter Biziou nakręcił ponadto takie fabuły, jak Rosencrantz i Guildenstern nie żyją (1990, reż. Tom Stoppard), Miasto radości (1992, reż. Roland Joffé), Skaza (1992, reż. Louis Malle), Ryszard III (1995, reż. Richard Loncraine), Lawendowe wzgórze (2004, reż. Charles Dance) czy ostatni kinowy film w karierze, Wykolejony (2005, reż. Mikael Håfström).
Praca Petera Biziou na planie Missisipi w ogniu przyniosła mu w latach 1988-1989 nie tylko Oscara® za Najlepsze Zdjęcia, ale również Nominację do Nagrody ASC (Amerykańskiego Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych), Nagrodę BSC (Brytyjskiego Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych) oraz Filmową Nagrodę BAFTA w tej samej kategorii. Brytyjska Akademia Filmowa wyróżniła go ponadto nominacją za zbudowanie wyjątkowej oprawy wizualnej filmu Truman Show, natomiast BSC doceniając Petera Biziou w ciągu lat wieloma wyróżnieniami i nominacjami, przyznało mu ostatecznie w 2019 roku Nagrodę za Całokształt Twórczości. Peter Biziou był ponadto uhonorowany canneńską Złotą Palmą dla Operatora Filmowego za Największy Wkład Artystyczny za Inny Kraj. Z kolei nakręcony niecałą dekadę później Ryszard III, brał udział w Konkursie Głównym Festiwalu CAMERIMAGE walcząc o laur Złotej Żaby.
Dlatego też z tym większą radością i nieskrywaną dumą przyjmujemy fakt, że Peter Biziou zgodził się przyjąć od nas honorową Nagrodę za Całokształt Twórczości i odwiedzi nas w Toruniu podczas nadchodzącego 31. EnergaCAMERIMAGE. Jego wizycie towarzyszyć będzie przegląd wybranych filmów z jego operatorskiego dorobku, na który już teraz serdecznie zapraszamy.
autor tekstu: Magdalena Sobolewska
© EnergaCAMERIMAGE
DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO W RAMACH ZADANIA: WSPÓŁORGANIZACJA MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU SZTUKI AUTORÓW ZDJĘĆ FILMOWYCH EnergaCAMERIMAGE 2024
WSPÓŁFINANSOWANIE: MIASTO TORUŃ ORAZ WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE