DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO W RAMACH ZADANIA: WSPÓŁORGANIZACJA MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU SZTUKI AUTORÓW ZDJĘĆ FILMOWYCH EnergaCAMERIMAGE 2024
WSPÓŁFINANSOWANIE: MIASTO TORUŃ ORAZ WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE
24/10/23
Zaczyna się starannie skomponowanym ujęciem pary, która najwyraźniej przeszła właśnie burzliwą kłótnię. Po policzkach siedzącej młodej kobiety spływają czarne łzy mascary, podczas gdy młody mężczyzna stoi w milczeniu, przygnębiony, w kącie pokoju. Jego nieruchome odbicie w jednym z widocznych w kadrze luster kontrastuje z odbiciem starszej kobiety w innym lustrze. Cięcie do zbliżenia na płaczącą kobietę, które przechodzi płynnie w ujęcie tego samego, acz trochę inaczej wyglądającego pokoju, w którym starsza para wykonuje symultaniczne gesty w zwolnionym tempie - w pewnym momencie odbicie starszego mężczyzny znika w obu lustrach, podczas gdy on fizycznie wciąż stoi w miejscu. Cięcie do zbliżenia na starszą kobietę spoglądającą refleksyjnie w przestrzeń poza kadrem. Cięcie do nakręconej na jednym ujęciu sceny, w której kamera podąża za młodą dziewczynę wchodzącą do klubu i spotykającą młodego chłopaka, który już niedługo zostanie miłością jej życia. To zaledwie początek słodko-gorzkiego, symbolicznego ośmiominutowego wideoklipu do utworu Mirrors w wykonaniu Justina Timberlake'a, w którym obserwujemy rozwój związku dwójki ludzi na trzech płaszczyznach czasowych. Zmontowane w jedną całość, te fragmenty pozwalają nam zaznać radości, smutków, żalów i emocjonalnych rozterek pary idącej razem - na dobre i na złe - przez życie. Reżyserka Mirrors, legendarna włosko-kanadyjska artystka i fotografka Floria Sigismondi, przybędzie już niedługo do Torunia, by porozmawiać o kolejach swojej kariery oraz odebrać Nagrodę EnergaCAMERIMAGE dla Reżyserki za Osiągnięcia w Dziedzinie Wideoklipów.
Floria Sigismondi
zdj. Shane McCauley for NeueJournal c/o NeueHouse
Od wczesnych lat Florię Sigismondi fascynowało wyrażanie własnych emocji i myśli przy pomocy starannie wykreowanych obrazów, nic więc dziwnego, że karierę zawodową rozpoczynała w fotografii modowej. Jej kreatywny duch domagał się jednak większych wyzwań, Sigismondi rozpoczęła więc niedługo później swoją przygodę ze światem ruchomych obrazów, najpierw w branży wideoklipów, a następnie jako reżyserka filmów i seriali fabularnych. Zaczynała skromnie, realizując wideoklipy dla lokalnych zespołów i zyskując renomę na kanadyjskiej scenie muzycznej, to jednak dało jej pożądaną artystyczną wolność w poszukiwaniu odpowiednich obrazów do ilustrowania tekstów piosenek oraz zawartych w nich różnorodnych znaczeń. Już wtedy Floria Sigismondi była uznawana za artystkę dziedziny wideoklipów. Z jednej strony ze względu na fakt, iż zbudowała swój styl na kontrastach pomiędzy emocjonalnie mrocznymi i wymownymi obrazami a ujęciami bardziej pozytywnymi czy nawet nasączonymi melancholią. Z drugiej strony dlatego, że robiła wszystko, by mieć jak największą kontrolę nad finalnymi wideoklipami, wliczając w to tworzenie szkiców koncepcyjnych oraz własnych rekwizytów. Sigismondi zdobyła bardzo szybko wystarczającą popularność, by jej realizacjami zainteresowali się więksi artyści i związane z nimi marki. Od tamtego czasu pracowała między innymi z Rihanną, Leonardem Cohenem, Christiną Aguilerą, Davidem Bowiem, Katy Perry, Samem Smithem, Björk, Sigur Rós, Duą Lipą, The White Stripes czy Jimmym Pagem i Robertem Plantem.
Mimo że zyskała reputację fantastycznej i innowacyjnej reżyserki wideoklipów, która korzystała z każdej możliwej okazji, by nie dać się zaszufladkować, Floria Sigismondi czuła nadal pociąg do dłuższych i znacznie bardziej złozonych form opowiadania słowem, obrazem i dźwiękiem. Nie porzucając świata wideoklipów, który do pewnego stopnia ukształtował ją jako artystkę, rozpoczęła romans z branżą filmów i seriali fabularnych. Jej znakomity debiut, The Runaways: Prawdziwa historia, ukazywał burzliwą drogę żeńskiej kapeli rockowej z lat 70. do sławy, sprawiając, że miłośnicy dobrego kina zapamiętali jej nazwisko. Od tamtego czasu Floria Sigismondi pracowała głównie nad serialami, kręcąc odcinki takich ogólnoświatowych przebojów jak sugestywny horror Hemlock Grove, wyłądowany po brzegi akcją Daredevil, przejmujący dystopijny dramat Opowieść podręcznej czy estetycznie innowacyjne fantasy Amerykańscy bogowie. Do pełnometrażowego kina fabularnego wróciła w 2020 roku wraz z Guwernantką, wpisującym się doskonale w jej dotychczasową twórczość gotyckim kinem grozy z elementami nadprzyrodzonymi.

Kadr z filmu "The Runaways: Prawdziwa historia"
Zawsze z wielką chęcią witamy tak wyjatkowych artystów jak Floria Sigismondi na EnergaCAMERIMAGE, dlatego z niecierpliwościcą wyczekujemy jej wizyty w Toruniu, by wręczyć jej Nagrodę EnergaCAMERIMAGE dla Reżyserki za Osiągnięcia w Dziedzinie Wideoklipów oraz umożliwość spotkanie i rozmowę z uczestnikami festiwalu.
autor tekstu: Dariusz Kuźma
© EnergaCAMERIMAGE
DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO W RAMACH ZADANIA: WSPÓŁORGANIZACJA MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU SZTUKI AUTORÓW ZDJĘĆ FILMOWYCH EnergaCAMERIMAGE 2024
WSPÓŁFINANSOWANIE: MIASTO TORUŃ ORAZ WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE